Uwielbiam wakacje i więcej czasu na wszystko. Nie pisałam tego w poprzednim poście, ale chcę starać się bywać tu w miarę regularnie, tak samo i na fanpage'u. Nie wiem jak mi to będzie wychodzić od września. Tak, są weekendy, ale ciężko się je jednak spędza przed komputerem, bo piesy, ale będę się starała usiąść wieczorkiem.
Żyjemy sobie aktualnie pod znakiem agilitowania. Kiedyś uwielbiałam biegać, ale myśl o uczeniu się toru mnie zniechęcała. Teraz jak trochę ogarnęłam mózg to uwielbiam nawet uczyć się torku.
Nagrałam dzisiaj jeden przebieg Kropki i Molly z naszego treningu i chyba będę to robić dla siebie częściej. Mam potem jaśniejszy obraz, co jest do poprawienia, mogę sobie wszystko spokojnie przemyśleć. Nasze życie treningowe podczas, gdy nie mamy możliwości poćwiczyć pod okiem kogoś doświadczonego będzie łatwiejsze!
No, a co do naszego biegania to przydałoby się jakbym zaufała bardziej tym swoim yorkowatym i nie zatrzymywała się tak i wchodziła w te przeszkody. Byłabym wtedy wszędzie szybciej.
Także zadanie po dzisiejszym dniu-nadal oganiać mózg.
No i mam przejawy wątpliwości, czy zrobiłam dobrze w tym roku, co do startu tylko z jednym psem.
Kropi i podróż, to nie byłoby takie proste. :D
Rany, rany, jak Kropi wymiata na torku! Torpeda mała :D czekam na więcej agifilmików :p
OdpowiedzUsuńBędą! :D może przywieziemy też coś z semi :P
Usuń