Mam 17 lat. Odkąd pamiętam zawsze chciałam mieć psa i zazdrościłam ludziom wyprowadzającym swoje burki na smyczy. Nie wyobrażałam sobie jak można narzekać, że musi się wyjść z psem. Toż to sama przyjemność! Jak już w końcu mogłam mieć swojego piesa byłam najszczęśliwsza!
No i wtedy wszystko się zaczęło. Na początku kupowałam psie czasopisma, to jak się nie mylę świąteczne wydanie Przyjaciela Psa zainspirowało mnie do nauczenia Kropisi obrotu. Spodobało nam się. No i tak jakoś wyszło, że wkręciłam się w ten psi świat i zaczęłam pogłębiać swoją wiedzę.
Następnie doszłyśmy do psich sportów. Aktualnie już wiem, że moją sportową miłością numer jeden zostaje agility. Dzięki psom zainteresowałam się także fotografią.
Pieski są naprawdę śliczne
OdpowiedzUsuń