...

Pierwsza sprawa - w piątek odwiedziliśmy swego groomera . 

Wreszcie !

Jest o wiele wygodniej ze ściętymi kłaczkami :P Teraz gorąco , więc wizyta była bardzo potrzebna .

Była grzeczna , ale pierwszy raz tak się stresowała . Nie piszczała nawet jak został jej ścięty za krótko pazurek . 

PRZED

I PO :D !

 Ostatnio bardzo źle się czułam , nie robiłyśmy praktycznie nic , a teraz po krótkiej przerwie ten brzydal  strasznie mnie zaskakuję xD Dochodzą nam oczywiście nowe umiejętności jeśli chodzi o sztuczki .
Jeśli chodzi o skakanie jestem pod wielkim wrażeniem O.o Ostatnio strasznie się zdziwiłam .
Żebyśmy jeszcze tylko znaleźli odpowiednie frisbee ... Dla małego psa nie taka prosta sprawa .
Mamy plastikowe z Nobby - rozmiar idealny , ale są twarde , sztywne . Nie da się nimi szarpać . Ona próbuję , ale jej ciężko , a to przecież ma być zabawa . Wczoraj porzucałam jej trochę gumowy , może i nawet jest lepszy od tamtych , a pies bardziej zadowolony  .

Wczoraj próbowałam ją nauczyć przynoszenia chusteczek z pudełka . 

Wydawało się proste bo umie przynosić przedmioty . 

Lecz zrezygnowaliśmy z tej sztuczki xP 

Dlaczego ? Aby nauczyć tej sztuczki mojego pięknego psa musiałabym kupić najpierw najmniej 10 opakowań dużych chusteczek w pudełkach ,a potem być przygotowana na sprzątanie "białego''

pokoju. 

Wyciąganie jednej chusteczki za drugą rozrywając przy tym pudełko jest przecież tak fascynujące jak chodzenie mi po laptopie , zasłanianie ekranu i "niszczenie" wpisu w aktualnej chwili . 

Z kim ja żyję <33

Zrobiłam małe zakupy - karma , ciasteczka , zabawka kurczak ! która wywołała wieelkie szczęście 

Kupiłyśmy też super , hiper , nowy , puszysty kocyk w serduszka i owieczki !

A teraz poczekamy sobie na niedzielny obiad , a po wybierzemy na dłuuugi spacer :)

Miłego dnia !