4 lata i wakacje

Post niezwykle ważny. Kropka skończyła 4 lata. Na prawdę jeszcze nie dawno była małym szczeniaczkiem.

Jestem jej niezmiernie wdzięczna, bo to ona wprowadziła mnie w "psi świat" i dzięki niej spełniam teraz swoje marzenia i dążę do tego aby spełniały się kolejne,

Pokazała mi jak wspaniałą sprawą jest mieć pasje, chociaż inni uważają ją za bezsensowną.

Dzięki niej mam już jakieś swoje plany na przyszłość.

Zazwyczaj jest tak, że uczymy się najwięcej na pierwszym psie. To przy niej popełniłam wiele głupich błędów, ale dzięki temu one już się nie powtórzą.

Trzeba przyznać, że Kropka jest jednak trudnym psem, ale ma to swoje plusy.

Zrobiła wiele postępów. Nie jest zbyt przyjazna do innych psów i biorąc pod swój dach drugiego kudłacza miałam pewne obawy, ale zaryzykowałam i nie żałuję, bo żyje nam się świetnie, a Kropka po pewnym czasie polubiła Demolkę. 

Podczas naszej pracy także ciągle mnie zadziwia. Uwielbiam jej radość ze wszystkiego

 co robimy.

Myślę, że najbardziej przydałoby jej się życzyć zdrówka! 

No i zaczęły nam się wakacje. Tak długo wyczekiwane, a jak zwykle na pewno szybko miną. Tym bardziej, że mamy na nie więcej planów niż zwykle no i oczywiście długie spacery oraz treningi obowiązkowo.