Wesołych !

Tak , tak właśnie piszę tutaj specjalnie aby życzyć wszystkim wesołych , radosnych i spokojnych świąt , które mamy tylko raz w roku i , które chyba każdy z nas uwielbia ! <3

Świąteczny klimacik , ostatnie przygotowania i choinka są już chyba w każdym domu :) Bo przecież jutro Wigilia ! :D Trzeba wcześnie wstać , zabrać piesełki na spacer  , dokończyć ostatnie potrawy i nakryć do stołu :D Kocham ten świąteczny czas i moje psy chyba też ze względu na to , że zawsze coś uda im się podkraść , a bynajmniej doświadczonej Kropuszkowej :D A jeśli mowa o jedzonku ... Dzisiaj u Molly nastąpiły pewne rewolucje żołądkowe także jutrzejszą wigilię niestety przeżyję na suchym jedzeniu , a nagotowałam już kurczaka z marchewką ;p . No trudno . Podałam jej Lakcid i widzę , że lepiej się czuje , ale na szczepienie , które miało być jutro pojedziemy po świętach jak będzie już wszystko w jak najlepszym pożądku :D 

A u nas pierwszy raz sztuczną choinkę zastąpiło żywe drzewko :)

Jest świetnie , pięknie i nastrojowo , jeszcze śnieg by się przydał :). 

Muszę oznajmić też , że mój aparat leci sobie w kulki i zdjęcia będą gorsze . Spróbuję go zareklamować .

Molliśka jak na stworzenie z kosmosu przystało cieszy się życiem , zajada ziemią z kretowisk ( mniam , mniam <3 ) i najgorsze dla mnie jest to , że ta pchła nauczyła się wchodzić po schodach ! , a że mamy je nie bardzo bezpieczne dla tak małego psa potrzebna jest wielka kontrola bo tylko wypuszczę ją z pokoju ,a ta już na nie leci , dobrze , że jeszcze nie zlądowała . Stwierdzam , że ma nadprzyrodzoną energię xD Haha . Kropka ma 2,5 roku i nie umie wchodzić po naszych schodach , a Molly 3 miesiące i potrafi !

Tak , to dziwne :P 

No to zdrowych, radosnych, spokojnych świąt Bożego Narodzenia wszystkim , którzy tu zaglądną :) Bogatego Mikołaja i najlepiej spędzonych chwil w gronie rodziny . 

Życzą - Anita z Kropką i Molly :)