4 paź 2013

:C

Wspominałam ostatnio o pewnym guzku , który z znikąd wziął się na tylnej łapie Kropuchy . Mieliśmy problemy z diagnozą tej dziwnej narośli . Miałam nadzieję , że nawet nie będzie trzeba z tego nic robić . Strasznie szybko jednak urosło . Dowiedziałam się , że to nowotwór skóry :C Dzisiaj Kropka miała zabieg.


Po tym zabiegu ciężko dochodzi do siebie :/ Męczyła się po przywiezieniu do domu , trzęsła i zwracała :( Potem cały czas spała . Dałam jej trochę mokrego jedzenia . Trochę mnie martwi :C Nie chce pić i od 12 się nie załatwiała . Po wyjściu na dwór nie chciała się ruszyć . Rozłożyłam matę w domu . Teraz leży i też na nic nie reaguję :c ... W niedzielę mamy wizytę , ale zobaczę jak będzie przez noc i jutro bo może trzeba jej coś podać . Martwi mnie też gojenie się tego miejsca bo jest na kości , skóra jest strasznie naciągnięta .

Nie wiem jak będzie . Może być dobrze , ale może się nawracać i przejść nawet na narządy wewnętrzne :<
a wtedy było by już na prawdę źle ... 
Nie wiem , pogadam z weterynarzem . Kropka ma też osłabioną odporność co ma na to wpływ , postaram się jej coś podawać . 
Jestem strasznie zdziwiona ... Ciężko mi patrzeć na to . Nie zawiozłam jej też na zabieg bo się bałam . Zrobiła to mama .
Oby było jak najlepiej . 
Bardzo kocham tego brzydalka <3


17 komentarzy:

  1. Boziu :(( biedna Kropuszka :(( trzymamy za Kropkę kciuki! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Biedna. :( Trzymamy kciuki za zdrowie! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Te nowotwory są okropne : C moja whippetka sama ma chłonniaka złośliwego uygh...Przede wszystkim się trzymajcie! Na pewno będzie dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojooj, oby było jak najlepiej !
    Na pewno wróci do siebie, w końcu była pod narkozą. Trzymamy kciuki oby wszystko wróciło do normy : )

    Pozdrawiamy,
    ŁAPKA!

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj, biedna Kropka! :( Trzymamy kciuki, żeby szybko wróciła do zdrowia! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. :/ Mam nadzieje ze nie jest zlosliwy :/

    OdpowiedzUsuń
  7. Będzie dobrze!! Musi być! Trzymam kciuki aby wyzdrowiała,a wyzdrowieje na pewno!

    OdpowiedzUsuń
  8. Wracaj do zdrowia psinko :<
    Na pewno będzie dobrze.!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ojejku! Dużo zdrowia i szczęścia ;(

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie martw się. Jest taka przez narkozę, wymioty też są tym spowodowane. Moja sucz po usuwaniu guzków też tak miała. Jutro powinno być lepiej. Niech Kropek szybko wraca do zdrowia :)


    thestryofmydog.blogspot.com
    susan-yumi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojj ja już dużo razy miałam okazję obserwować mojego psa po narkozie . Wymioty tak , minęły , ale chodzi o to , że od narkozy minęło dużo czasu , a ona po prostu źle się czuję , jest w złym stanie .

      Usuń
    2. Wiem niestety jak się czujesz. Czika po zabiegu sterylizacji także okropnie się czuła . Zwracała ,trzęsła się - wiem ,że normalne po narkozie ,ale czułam się okropnie ,tak jakbym ją skrzywdziła , zaczęłam żałować tej decyzji ,jednakże kiedy Czika dochodziła do siebie i w końcu w pełni "wyzdrowiała" nie żałuję i żałować nie będę .

      Jeszcze raz , życzymy Kropuszce dużo ,dużo zdrówka !

      Usuń
  11. Ojoj Kropuszko zdrówka :***

    http://tosia-snoopy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Ojej, biedna :'(
    Ale trzeba myśleć pozytywnie. :)

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy