Molka Demolka

                                          Dziś mija tydzień odkąd do domu przywiozłam Molly .

Mała rośnie i ma się dobrze , ząbki już wyszły , ale nie wszystkie ! :)

Jej życie polega na chodzeniu ,szarpaniu ,jedzeniu ,spaniu i dokuczaniu Kropuszce :) . 

Na razie nic się nie dzieję z powodu wieku :)

Czynności te powtarzają się w kółko . 

W nocy często mnie budziła , ale jest już coraz spokojniej :D Ślicznie zostaje w transporterku . 

Kończy dzisiaj 7 tyg.

Czas szybko zleci i niedługo będziemy mogli przyzwyczajać się do klikera i uczyć podstaw . 

We wtorek czeka ją szczepienie . 

Filmik

http://www.youtube.com/watch?v=i-XsxxvEfzE

Jeśli chodzi o panią Kropkę jest nadal ostrożna co do szczylka . Małymi krokami przyzwyczaja się do tego , że Molka z nami będzie . Czasami się z nią pobawi , ale jest taka obojętna . Potrzeba jej jeszcze trochę czasu :) Poniekąd z dnia na dzień widzę poprawy . 

Tak , więc sobie dobrze żyjemy . :) 

Jestem w stu procentach pewna , że trzymanie nakrętek to jej wstęp do frisbee xD

Sama się sobie też dziwię , że tak długo , do samego końca potrafiłam zachować w tajemnicy papisiowe plany xD

Wczoraj odwiedziła nas Nikola z Lilą :) i z prezentami . 

Suszone banany ( te są w mięsie i z maceda ) , ale w sumie dobrym pomysłem byłoby wysuszyć te zwykłe , tym bardziej , że moje dwa szczęścia lubią takie rzeczy xD

W środę przyszły nam też szczeniaczkowe zakupy z zooplusa . Klatka zostanie zamówiona dzisiaj .

Na razie boję się jej dawać co innego od royala , ale już później zamówię Acanę tak jak Kropuszkowej.

No i piłeczki :> Mama jest tak zakochana w psach ,że musiały coś dostać xD 

Kropcia na razie jeszcze chodzi sama na spacerki :)

Nie mogę się doczekać kiedy to się zmieni :P