Rzucałam jej dzisiaj piłkę . Puszka nawet to nie interesowało , ale po jakimś czasie przekonał się , że piłeczka jest fajna ! ( nigdy się zabawkami nie bawił i nie lubił ) podbiegł pierwszy i wziął piłkę . Kropka jest spokojna , nie broni swoich zabawek przed innymi psami . Było dobrze dopóki Kropuch nie podbiegł pierwszy . Wtedy Puszek stwierdził , że się na nią rzuci bo to on chce się bawić ! Jednak Kropka nie kontynuuje takich bójek i od razu odbiegła , a piłka została schowana . Na takim spacerze raczej wyciągana nie będzie mogła być , a szkoda bo nie ma nic bardziej interesującego ! .
Teraz będziemy jeździć na plażę . W niedzielę jedziemy z rodziną i potem planuję z nią jeździć też autobusem na spacery itp. . Trzeba sobie z wakacji jak najbardziej korzystać także morze to fajna sprawa . W tym roku jedziemy pierwszy raz . Ciekawe jak będzie z wejściem do wody . W jeziorze bardzo ją to interesowało , no ale tu będą fale . Pamiętam , że w tamtym roku trochę weszła i fala ją na brzeg i tak w kółko :D .
Byłam też dzisiaj rano w mieście i musiałam iść do zoologicznego . Najważniejsze były smakołyki . Zaopatrzyli jakoś tak nasze zoo w nowe , lepsze produkty . Cieszę się , że mamy w mieście jedne , duże , pożądne bo jak widzę w większości sklepów nic się praktycznie nie kupi i zmuszona bym była chyba wszystko w internecie kupować . Te mokre karmy były u nas pierwszy raz ( Applaws i Rinti filetto ) .
Smakołyki z Maced'a także . Bardzo dobrze . Miałam iść po takie produkty , a wróciłam też z obróżką <3
Jak mogłam jej nie kupić ?
Smakołyki pokroiłam sobie w malutkie kosteczki do nauki . Wcześniej kupowałam inne , najzwyklejsze kosteczki . Teraz się przerzucę na właśnie z maced'a i let's bite . Są fajne i lepsze jakościowo . Nie będę kombinować i kupować sztucznych , chociaż pies na nie nieee narzekał :) .
Pozdrawiamy !
Anita i Kropka .
Smaki z Maceda jak dla mnie strasznie spadły jakością. Śliczna obróżka ;)
OdpowiedzUsuńTe naturalne smaki to super sprawa, ale albo przy malutkich pieskach albo kiedy rzadko czegoś uczymy, bo w przeciwnym wypadku wychodzą strasznie drogo :(.
OdpowiedzUsuńNo są drogie ,ale u nas w zoo ,albo takie ,albo jakieś najgorsze . Pierwszy raz w sumie kupiłam i po pokrojeniu wyszło sporo .
UsuńZobaczymy jak to będzie bo ja używam dużo na co dzień . I na spacerze i w domu . Można też na przemian mieć i te gorsze i naturalne . Ja jakoś będę kombinować żeby zróżnicowane miała . Fajne też z ziwi peak zamawiałam , drogie , ale na trochę starczyły.
Dobry pomysł z tym mieszaniem! :)
UsuńMója Sisi też je smakołyki z let's bite bardzo jej smakują ale u nas w sklpie 5 takich smakołyków jest za 12 zł :) więc kupujemy je tak raz na 2 tyg. I czy kropka na tych zdjęciach ma na sobie obroże i szelki ? p.s śliczna obroża, i jeszcze jedno pytanie ty kupujesz smakołyki w zoo ? :D
OdpowiedzUsuńFajne są te smakołyki, ale u mnie w zoologicznym rzadko są :/
OdpowiedzUsuńA obroża jest naprawdę śliczna *-*
Super, że psiaki mogą chodzić na spacerki w swoim towarzystwie :)
OdpowiedzUsuńRacja, z wakacji trzeba korzystać najbardziej jak się da! My też już niedługo jedziemy nad morze :)
Też już kupowałam smaczki Let's Bite i jestem z nich bardzo zadowolona :) Tylko rzeczywiście wychodzą trochę drogo, ale ja kupiłam paczkę łatwych do pokrojenia smakołyków do szkolenia i dzielę je na mniejsze kawałeczki oraz mięsne paseczki, które będę dawać Kendusiowi w jego klatce ;)
My też kupujemy Let's Bite i Macedy, trochę na to faktycznie trzeba wydać, ale lesze to niż kosteczkiniewiadomoco z Tesco... Czyste te Twoje leginsy XD A z morzem polecam oswajać psa kiedy są maleńkie fale, lub prawie w ogóle ich nie ma. ;) Przesłodka ta obróżka :D
OdpowiedzUsuńMorze :) Ach.. może się gdzieś na plaży spotkamy ? Kto wie, kto wie.. Tylko.. W jakiej miejscowości będziecie ?
OdpowiedzUsuńObróżka jest cudowna *.*
Spacery z innymi psami są świetne, maluchy mogły się razem wybiegać :)
Smaczki fajne do nauki, ja też często dzielę na mniejsze kawałki i sądzę, że są jak najbardziej przydatne.
Pozdrawiamy,
ŁAPKA !
Moja sunia też nie lubi chodzić sama na spacerki, zawsze w towarzystwie psów znajomych. Chociaż woli psy o tej samej wielkości od siebie, bo te duże to by ją pozgniatały w ciągu zabawy ;). No i zazdroszczę wam morza..
OdpowiedzUsuńJa też miałam smakołyki z Maced'a. Takie same w opakowaniu, ale inne opakowanie, również z piersi z kurczaka xD.
Klara nie tylko broni (czyli uniemożliwia zabranie bądź pobawienie się ) swoich zabawek, a także przywłaszcza sobie cudze (co polega na tym, iż właściciela [psiego] nie dopuszcza do pobawienia się zabawką).
OdpowiedzUsuńKlarze przysmaki z Maceda nie smakują, są dla niej za tłuste i zbyt twarde. Bardzo często kupujemy z Let's Bite, wczoraj Klara wyjadła ostatnie opakowanie kaczki :)
Spacery w dwójkę to super sprawa nie tylko dla psów,ale również dla właścicieli :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia ,a szczególnie trzynaste :)