13 wrz 2015

Jak organizować czas po wakacjach?

Chociaż wakacje trwają tylko lub aż dwa miesiące każdy z nas wpada w zupełnie inny tryb życia i teraz ciężko jest się przestawić. Szczególnie osobom, które oprócz szkoły mają też inne zainteresowania.
Moje medyczne LO trochę jednak zobowiązuję i raczej nie warto robić sobie zaległości. Nie można jednak ciągle narzekać, bo wszystko jest możliwe. Trzeba tylko chcieć. Nie mam zamiaru ograniczać czasu na treningi lub robienie czegoś tylko do weekendów.


Tak szczerze mówiąc czasami nie wychodzi mi stosowanie się do swoich zasad, ale się staram, 
Mam wyrzuty sumienia marnując dzień, ale ostatnio bardzo spodobało mi się spanie. Nie lubię...

Przede wszystkim tym, co mają problem z usypianiem odradzam uczenia się na łóżku. Ciągle jeszcze popełniam ten błąd.
Trzeba po prostu wejść w pewne nawyki. 


Najlepiej jest robić wszystko regularnie. Po powrocie ze szkoły polecam spacer z piesami, a następnie powędrowanie do książeczek. Skupienie się na jednym, w żadnym wypadku proszę nie włączać telewizora, ani najgorszego zła, czyli laptopka. Tak na prawdę korzystamy z tych sprzętów żeby uciec od nauki, a nie wiemy, co tam robimy. Facebook, jeden serial, facebook, drugi serial, facebook... No i tak aż zastanie nas wieczór. 


Ustalcie sobie czas nauki. Wtedy będziecie starać się zdążyć do określonej godziny dzięki temu wszystko pójdzie szybciej.

Dzień stanie się o wiele piękniejszy kiedy zrobicie, co macie zrobić, a potem jest czas wolny, możecie wszystko i nie trzeba myśleć, że jeszcze to, czy tamto.


Świetnym sposobem jest także spoglądanie na naszego piesa, który jest bardzo smutny, że nie możecie razem czegoś porobić. To ogromnie motywuję do pospieszenia się! 

Języków obcych uczę się przed szkołą. Jak wiem, że mam jakieś słówka itp. to po prostu wcześniej wstaję. Zyskujecie wtedy czas w ciągu dnia i uwierzcie, rano zapamiętuje się szybciej.


Nie odkryłam w tym poście Ameryki. Chcę Wam tylko uświadomić, że systematyczne uczenie się nie robiąc w tym czasie miliona innych rzeczy się opłaca. Przecież i tak to nas nie ominie.
Narzekamy na brak czasu, tak na prawdę jakby odjąć z niego trochę lenistwa to nie byłoby tak źle. 


A jak to wygląda u Was?

6 komentarzy:

  1. Fajnie, że sobie wszystko tak organizujesz :) U mnie jak na razie 1 dzień 7 lekcji i kolejne 4 dni po 8 lekcji. Teraz jakoś się wyrabiam ze spacerem. Od razu po obiedzie biorę smycz i lecimy. Ale gdy będzie robić się szybciej ciemno to pewnie będzie troszkę gorzej. Ale dajemy radę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dacie radę! ;)
      Ja jak zaczyna robić się szybciej ciemno preferuję też wieczorne wyjścia na jakąś piłeczkę itp. ;)

      Usuń
  2. A ja właśnie zrobiłam ten błąd i włączyłam lapka i otóż wylądowałam na Fb blogerze i jeszcze wielu innych stronach. Moja nauka leży, a powinnam się uczyć. Spacer jak spacer, rano po szkole od razu i wieczorem sikupę.
    Z rana to już nie dam rady się uczyć :D Wstaje o 6 rano :( może coś się da zrobić z tymi językami :D

    OdpowiedzUsuń
  3. My w pierwszym tygodniu września mieliśmy wyjazd integracyjny, przez co zupełnie nie mogę się teraz przestawić na tryb "szkoła" :D oj, to będzie długi rok :p

    OdpowiedzUsuń
  4. O tak, zmiana trybu wakacyjnego na szkolny jest dosyć trudna. Mam nieciekawie bo często lekcje kończę po 8-9 godzinach. Od razu gdy przychodzę ze szkoły jest obiad, później krótki spacer z psem, zadania/nauka, spacer z psem. Wieczorem znowu nauka i pies. Na komputer jedynie kiedy mam czas to tylko w momencie robienia zadań. I połączenie tego wychodzi mi na prawdę świetnie. Mimo wszystko brakuje wolnego czasu.
    Biscuit Life

    OdpowiedzUsuń
  5. Po szkole staram się poświęcać Wikusi jak najwięcej czasu, jednak nie zawsze jest to możliwe (osiem lekcji, korepetycje...). Staram się spędzić czas z Niunią podczas uczenia się i oczywiście w weekendy. Twojego bloga oczywiście dodaje do obserwowanych.
    Małgorzata i Wiki
    http://swiatkundelki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy